Potrzebujemy:
Ciasto:
250 g mąki
100 g cukru pudru
125 g masła
torebka cukru waniliowego
1 jajko
Masa serowa:
1 kg twarogu (ja kupuję już zmielony i sprawdzonej firmy)
8 dużych jaj
100 g miękkiego masła
250 g cukru
cukier waniliowy, lub laska waniliowa
3 łyżki mąki ziemniaczanej
100 g rodzynek
brandy do namoczenia rodzynek
1 żółtko do posmarowania pasków
Lukier:
150 g cukru waniliowego
1 białko
sok z cytryny
Ciasto:
Wszystkie składniki połączyć i zagnieść ciasto. Wstawić do lodówki na 1 godzinę. Z ciasta odkroić 1/3 i odłożyć do lodówki. 2/3 ciasta rozwałkować na cienki placek. Wyłożyć nim dno formy i ponakłuwać widelcem. Podpiec w temp. 170 stopniach przez 15 min.
Masa serowa:
Rodzynki namoczyć w brandy. Miękkie masło, 200 g cukru i miąższ z laski wanilii (lub cukier waniliowy) utrzeć na krem, dodając po jednym żółtku i części twarogu. Miksujemy, aż wszystkie składniki połączą się ze sobą i masa będzie puszysta. Białka ubić na sztywno i pod koniec dodać 50 g cukru. Pianę wmieszać do masy serowej, razem z mąką ziemniaczaną i rodzynkami. Na podpieczony spód wyłożyć masę serową . Pozostałe ciasto cienko rozwałkować i radełkiem wykroić paski o szerokości 1 cm. Z pasków na serniku ułożyć kratkę i posmarować ją roztrzepanym żółtkiem. Sernik piec około 1 godziny w 180 stopniach.
Lukier:
Wycisnąć sok z cytryny, dodać cukier puder i białko. Utrzeć lukier. Gęstość można regulować cukrem lub gorącą wodą. Wystudzony sernik lub same paski posmarować lukrem.
Smacznego!
Ale ładny! Jestem sernikomaniaczką, widać, że pyszny!
OdpowiedzUsuń